Żegnaj 2013!

Witajcie!

Wiem, że jest już 2 stycznia a ja dopiero teraz robię podsumowanie.. jak każdy ^^

Rok 2013.. pechowa trzynastka? Zdecydowanie! O wiele więcej było złych dni niż tych dobrych. Ale myślę, że ten rok będzie lepszy i większa dawka pozytywnego myślenia zawita w mojej głowie.
Najlepiej wspominam wakacje. Niby spędziłam je w domu, a i tak były udane.
Najgorzej? Początek roku i wrzesień.
2013r. będzie kojarzył mi się.. z aparatem ortodontycznym i sukienką w kwiatki, którą kocham! No i z najwspanialszym dniem 20 każdego miesiąca. :)
Ten rok mnie bardzo zmienił, wiele mnie nauczył. Wiele w nim cierpiałam, ale nie bez powodu.
"Coś musi się skończyć, by coś mogło się zacząć". Wiele rzeczy się zaczynało i wiele kończyło. Czy wyszło to na dobre? Nie wiem.
Jestem zadowolona z siebie, że przeżyłam w miarę dobrze ten rok.
Sądzę, że trochę rozwinęłam się w fotografii (choć mało ćwiczyłam), kupiłam statyw, zaczęłam zbierać na lustrzankę (postanowienie noworoczne!). Mam nadzieję, że w tym roku mi się uda uzbierać tą całą sumę.
Zrozumiałam, że trzeba cieszyć się z tego co się ma, że musimy żyć każdą chwilą, ponieważ z każdym dniem stajemy się coraz starsi i coraz mniej zostało nam tego cudownego czasu na ziemi. Tak wiele możemy!

W ten chaotyczny sposób.. krótki sposób, podsumowałam miniony rok.
Może trochę i późno, ale..

Życzę Wam by ten rok był szczęśliwy, żeby wszystkie Wasze marzenia się spełniły i żebyście czerpali radość z życia! :)